Jadąc dziś równą jak stół drogą, swoim nowym autem, kupionym za pensję pracowniczą, już po 2 latach pracy, wzdłuż nowoczesnych pachnących nowością budynków z bulem serca ujrzałem skromną chatkę, w której to mieści się jedna z uczciwszych instytucji – Urząd Skarbowy. Jadąc dalej, wśród zapachów wiosny wśród uśmiechniętych wyluzowanych kierowców i miłych pieszych, ponownie w smutku i żalu spostrzegłem wyróżniający się skromnością stary budynek. Należy on do drugiej uciemiężonej instytucji, która ledwo wiąże koniec z końcem – ZUS. Co pokrzepiające, skromne budynki, pozwoliły zaoszczędzić setki milionów złotych, które to sprawiedliwie zostaną rozdane wśród starszych obywateli naszego nowoczesnego i sprawiedliwego państwa.