Dziś w parlamencie padł wniosek o to, by posłem mógł zostać człowiek kompetentny z odpowiednimi uprawnieniami. Oczywiście powinien przejść pozytywnie szereg badań psychologicznych i psychiatrycznych (płatnych z własnej kieszeni). Uprawnienia na posła powinny kosztować adekwatnie do zajmowanego stanowiska. 40 tysięcy złotych, to uczciwa stawka. Jeśli kierowca ciężarówki musi zdać egzamin, by móc poruszać się wozem, tym bardziej egzamin powinien zdać kandydat na posła. Jak wiadomo uśmiechanie się z plakatów, nikogo nie uczyniło kierowcą ani pilotem. Dlaczego to uśmiechanie się kandydatów ma być warunkiem wystarczającym do piastowania takich stanowisk, jak poseł, czy senator? Aby móc ubiegać się o stanowisko posła, należy przejść półroczny kurs, kończący się egzaminem składającym się z 3 tysięcy pytań z różnych dziedzin życia. Po zdanym, bardzo wyśrubowanym egzaminie, będzie można za własne(!!!) pieniądze śmiać się z billboardów do woli i obiecywać gruszki na wierzbie i starać o urząd.
Tag: sejm
Podatek od łapówki – nowy pomysł ministra finansów
Polska Partia Postępu pod przewodnictwem Palącegokota przedłożyła ponownie przyszłościowy projekt. Podatek przekrętowy. Powinien przynieść podwaliny pod piękną Polskę. Pięćdziesiąt procent puli przeznaczonej pod przewał przejmie państwo pod postacią podatku. Przekazane Państwu pieniądze poprawią przyszłość Polski.
Partia postępu słynąca z brania przykładu z innych państw, (wszak Polacy swojego rozumu nie mają) zaproponowała kolejny nowoczesny projekt ustawy, który przebija nawet Holandię, pod względem innowacyjności i postępowości. Zalegalizowanie łapówek i co za tym idzie opodatkowanie ich. Wysokość podatku od łapówki wynosiłaby 50% a płacenie go odbywałoby się całkowicie anonimowo. Na tyłach Urzędów Skarbowych ma być udostępnione okno, gdzie będzie można bez obaw pozostawić połowę kwoty z łapówki. Po zostawieniu pieniędzy, drukujemy potwierdzenie dobrowolnej kary. Tym sposobem zasilimy budżet i odciążymy wypełnione po brzegi polskie więzienia. Będzie można również zlikwidować od tej pory niepotrzebne CBA. Jak powiedział przewodniczący partii, po zalegalizowaniu i opodatkowaniu marihuany, następnie prostytucji oraz związków partnerskich, będzie to kolejny milowy krok dla Polski.
Szczery wywiad z politykiem
Wywiad z posłem Partii Układów Polskiej Arystokracji (PUPA)
Dziennikarz jakiś( DJ): Co sądzi pan o prezydencji Polski?
Poseł PUPA: Oczywiście.
DJ: Dziękuję, a teraz z innej beczki, czy zachowanie przewodniczącego partii opozycyjnej było na miejscu?
Poseł Pupa: Oczywiście dobre pytanie. Ten cham, bo posłem nazwać go nie można doprowadził do konfliktów i napięć, wszystko to wina jego i jego partii, my jesteśmy do rany przyłóż, nie to, co tamci, my jesteśmy fajni a oni są niefajni (…) my mamy same plusy, oni same minusy (…).
DJ: Dziękuję, a co z Polską?
Poseł PUPA: Z czym? Polską? (śmiech) Panie redaktorze szanowny, nie możemy obecnie rozmawiać o Polsce, są ważniejsze sprawy, choćby sprawa Madzi i Natalii Siwiec albo choćby wpływ faz księżyca na wzrost demograficzny na Alasce. To są priorytety naszej partii i tym chcemy się zajmować. Oczywiście wojna z opozycją również wpisana jest do programu partii.
DJ: Jak partia zamierza walczyć z deficytem budżetowym?
Poseł PUPA: To bardzo proste. Mamy w Polsce praktycznie niewyczerpane bogactwo naturalne. Oczywiście są nim obywatele. Wkrótce wprowadzimy licznik oddechów oraz kroków i zgodnie z prawem, opodatkuje się to. Każde 2 tysiące oddechów to złotówka i każdy 2 tysiące kroków każdego obywatela, to bezcenna złotóweczka. Od ziarka do ziarka, jak rzecze przysłowie. Oczywiście dziura budżetowa Polski się nie zmniejszy w ten sposób, ale nasza (polityków, urzędników), jak najbardziej.
DJ: Jaki jest program wyborczy waszej partii w nadchodzących wyborach?
Poseł PUPA: Jeszcze nie wiemy, ale mamy dobrych doradców, którzy coś wymyślą, żeby otumanić, kilku speców od image też ma zapewnione ciepłe posadki. Program oczywiście może być jakikolwiek. Obiecamy np. po milionie każdemu, albo po domu, czy tam coś tam…Tymczasem byle się dorwać do władzy i zaszczytnych stanowisk, naobiecywać, a po wyborach zrzucić niepowodzenie na poprzednie kadencje.
DJ: Tym optymistycznym akcentem zakończymy rozmowę. D o zobaczenia
Poseł PUPA: Pożegnam się z panem tradycyjnym partyjnym pozdrowieniem BYLE DO KORYTA!!
DJ: Byle do…